Velyka Berestovitsa to duża osada miejska na Grodzieńszczyźnie, której historia przekroczyła już 500 lat. W ciągu tego długiego okresu miasto przeszło w posiadanie Chodkiewiczów, Mniszeków, Potockich i Kosakowskich, pod rządami których pałac. Do dziś ten dworsko-pałacowy zachował się w mocno przebudowanej formie, z ogromnego dziedzińca gospodarczego zachowało się tylko kilka budynków. Mimo to nie można powiedzieć, że osiedle jest całkowicie zapomniane. Znajdują się tu dziesiątki wysokiej jakości fotografii z pierwszej połowy XX wieku, pozwalających docenić nie tylko wygląd, ale i bogate wnętrza.
Nawiasem mówiąc, w samym centrum Bolszaja Berestovitsa znajduje się również mural przedstawiający ten wyjątkowy zabytek architektury, który pojawił się pod koniec 2019 roku.
Niezwykłym faktem jest to, że sam pałac w Bolszaja Berestovitsa faktycznie składał się z 3 majątków zbudowanych w różnym czasie iw różnych stylach architektonicznych.
Najciekawiej prezentuje się neogotycka część pałacu z dwiema wieżami, która jest zarazem najnowszą, ukończoną w pierwszej połowie XX wieku według projektu architekta Juliusza Wasiutyńskiego.
Zaskakujące jest również to, że stary dwór, założony za Chodkiewiczów, nie został zniszczony ani odbudowany. W rzeczywistości była połączona ścianą z nowym budynkiem - widać to wyraźnie na poniższym obrazku.
Na szczególną uwagę zasługuje wnętrze i przedmioty znajdujące się w domu.
Kosakowscy zgromadzili bogatą kolekcję kosztowności, wśród których były unikatowe meble antyczne z XIV-XVII wieku oraz obrazy wybitnych mistrzów. Ponadto zachowano przedmioty otrzymane od samego Napoleona Bonaparte - mundur z kapeluszem, szachy, lornetkę i kilka innych atrybutów. Rzeczy te zostały wysłane do Józefa Antoniego Kosakowskiego w 14 roku w imieniu Napoleona.
Ale to nie wszystko. Kolejnym bezcennym zabytkiem jest żelazna skrzynia Jana Korola Chodkiewicza, przekazywana z pokolenia na pokolenie.
Nowy dom Kosakowskich zadziwił wyobraźnię nie tylko dekoracją, ale także progresywnym podejściem.
Pałac był już wówczas uważany za technicznie wyposażony. Hrabia Kosakowski otrzymał pozwolenie na przewodzenie prądu w 1903 roku. Dom konsekrowano przy pomocy 181. lampy i silnika naftowego niemieckiej firmy. Ogrzewanie stanowił piec, do którego zainstalowano 61 (!) pieców - różnej wielkości i dekoracji.
Jednym z najwybitniejszych przedstawicieli Kosakowskich był Stanisław (zm. 1905), historyk-amator, a także fotograf. To dzięki jego fotografiom można dziś spojrzeć w przeszłość i zobaczyć, jak wyglądała Bolszaja Berestovitsa i pałac w tamtych czasach.
Za ostatniego właściciela majątku uważa się innego Stanisława (wnuka Stanisława-Kazimira), który wraz z żoną Marią przebywał w Berestovitsa do 1939 roku. Bogaty pałac zostanie w tym roku splądrowany, a później doszczętnie spalony. Kosakowscy opuszczą te ziemie na zawsze: najpierw wysłano ich na Ural, potem do Kazachstanu, potem w daleką podróż do Rzymu, a potem do Polski.
Na fundamentach zaginionego w latach sowieckich pałacu powstanie szpital. Częściowo wykorzystano także część oficyn dawnego zespołu, jednak prawie niemożliwe jest ustalenie, co iw jakim stopniu zostało przebudowane.
Dobrym przypomnieniem, że majątek Kosakowskich znajdował się na terenie szpitala, jest brama wjazdowa, która najwyraźniej cudem przetrwała.
Jeśli chcesz zobaczyć miejsce, w którym znajdowało się osiedle, to poniżej na mapie zaznaczono jego położenie:
W Bolszaja Berestovitsa zdecydowanie powinniście zobaczyć masywne ruiny świątyni Zakon Karmelitów i Kościół Przemienienia Pańskiego, w którego budowę zaangażowani byli ci sami Kosakowscy.