Wschodni Białoruś, czyli obwód witebski, jest szczególnie bogaty (czy może biedny?) w opuszczone lub zniszczone kościoły. Jednym z takich przykładów jest Mikołaja we wsi Słobódka zbudowany w drugiej połowie XIX wieku. Dziś dawna cerkiew jest w połowie opuszczona, ale ruiny są uśpione, a teren otacza płot.
Główną częścią kompozycyjną architektury świątyni jest wielopoziomowa wieża z drewnianą kopułą. Z każdym rokiem cebulowa kopuła przechyla się coraz bardziej i grozi zawaleniem.
Po bokach kościoła znajdują się zwarte zakrystie, ściany zdobią pilastry, a nad oknami łukowe gzymsy.
Do głównej bryły budynku przylega niewielki portyk na dwóch kolumnach.
Świątynia ta, jak wiele podobnych, po II wojnie światowej popadła w ruinę, a brak parafian i środków na utrzymanie tylko pogarszał sytuację.
Kolejną ciekawą cechą ruin w Słobodce jest lokalizacja. Zaledwie kilka kilometrów od wsi jest Kościół Narodzenia NMP, z bardzo podobną historią. Jeśli interesuje Cię temat opuszczonych świątyń, zajrzyj tutaj ten materiał.