Wieś Pervomaisky (Pervomaiskaya), rejon korelicki, do 1948 roku nosiła nazwę Obryn (Obrina). Majątek w tych stronach został założony przez przedstawicieli rodu Obrinskich w drugiej połowie XVI wieku. Od nich majątek przeszedł na inne rody szlacheckie: Chodkiewiczów, Raevskich i oczywiście Kaszytów. Pod Raevskys i Kashitsy zbudowali jedyne w swoim rodzaju gospodarstwo, który nie miał odpowiedników architektonicznych na terytorium Białorusi. Dziś niestety z dawnego majątku przetrwały jedynie ruiny budynków, piwnice i wały ziemne. Spacerując po parku wzdłuż rzeki, można zobaczyć miejsce, w którym grobowiec rodzinny Kaszyce oraz mogiła uczestników powstania 1863 r.
Kaplica w Obrynie miała dość skromne rozmiary - 10 na 6 metrów. Było to pomieszczenie kaplicy (zniszczone) oraz krypta z łukowatymi niszami - piecami.
W tych piecach jest ich 10, pochowano zmarłych przedstawicieli Kashitsya. Ciekawostką jest jednak, że w jednej z nisz znajduje się płyta nagrobna z imieniem Konstantin Rajewski, założyciel majątku.
Zmarł w 1844 r., w tym czasie jest mało prawdopodobne, aby kaplica już istniała. Istnieje przypuszczenie, że został tu ponownie pochowany w 1911 r., kiedy to na zlecenie przebudowywano kaplicę Feliks Kasyts (ostatni właściciel Obrina).
Sophia Kashits (1874), z domu Raevskaya, jest pochowana w tej kaplicy i urodziła te 2 starożytne rodziny.
Przechodząc od kaplicy przez las, można znaleźć grób, a raczej tablicę pamiątkową, którą Konstanty Kashica umieścił w 1870 roku.
Konstanty był aktywnym uczestnikiem powstania 1863 r., za co prawie stracił majątek.
Losy kaplicy kaszyckiej były jednak tragiczne, podobnie jak ostatnich przedstawicieli tego rodu. Felix Kashits został rozstrzelany w 1943 roku i pochowany gdzieś na terenie zespołu dworskiego. Po zakończeniu wojny kapliczkę rozebrano na cegły, a groby splądrowano w poszukiwaniu kosztowności. Kilka lat temu podjęto skromne próby uszlachetnienia ruin kaplicy i zamknięcia za kratami pieców krypty. Znalezienie tego miejsca może być problematyczne, zwłaszcza latem, kiedy wokół rosną chwasty. Poniżej punkt z lokalizacją na mapie:
Jeśli jesteś w tych stronach, to radzę zobaczyć cerkwie w Eremiczi и agromiasteczko Turec. Po przejechaniu kilku kilometrów autostradą P11 widać ruiny kościoła we wsi Berezovets, malowniczo położony na wzniesieniu.