W mieście Brzoza, obwód brzeski, zachowała się spuścizna z czasów WKL - klasztor kartuzów. Założony w połowie XVII wieku ogromny zespół klasztorny jest dziś ruiną. Jednak pomimo dość opuszczonego widoku, to miejsce spokojnie można zaliczyć do czołówki najciekawszych zabytki Białorusi. Dlatego jeśli jesteś w tych stronach, gorąco polecam zatrzymać się.
Sam klasztor obejmował: Kościół św. Józefa (częściowo ocalała dzwonnica), wejście brama (przywrócony) cele braci zakonników kartuzów, refektarz, biblioteka, szpital, apteka, duże i małe budynki gospodarcze.
Jak to się wszystko zaczęło?
Historia budowy klasztoru związana jest z działalnością rodu Sapiehado którego miejsca? Brzoza przeszedł w posiadanie w pierwszej połowie XVII wieku. V 1646 roku mnisi z Gdańsk Kartuzów wysłałem list Lew Sapieha, w którym złożyli prośbę o osiedlenie się ziemie Sapieha i założył własny klasztor. Lew Sapieha wyróżniał się szczególną pobożnością i entuzjastycznie przyjął prośbę mnichów z zakonu kartuzów. Biskup Gemblicki udzielił stosownego zezwolenia, po czym kanclerza odwiedzali mnisi, którzy wybrali brzozowy miejsce przyszłego klasztoru. tak w 1648 roku rozpoczyna się budowa jednego z największych kompleksów sakralnych na ziemiach Wielkiego Księstwa Litewskiego.
Kartuzi byli jednym z licznych zakonów katolickich założonych wokół 1084 w Shatrezach w pobliżu francuskiego Grenoble. Podstawą idei Kartezjan było wyrzeczenie się spraw doczesnych, sztywne asceza i samotność, w tym modlitwy. Mnisi stawiają na pierwszym miejscu rozwój swoich zdolności fizycznych i intelektualnych poprzez codzienną pracę.
Prace nad klasztorem prowadzono w okresie czterdzieści lat, pod osobistą kontrolą Lwa Sapiehy (później jego syna Kazimierza), który nawet zaprosił włoskiego architekta do realizacji tego wspaniałego projektu.
Klasztor Kartuzów в brzozowy służył nie tylko jako siedziba duchownych, ale także jako pojemnik na bogactwa zgromadzone przez zakon. Służący zakonowi okazali się lichwiarzami, do których zwracano się o pomoc finansową. Lata po zakończeniu budowy klasztor Bieriezowski stał się znany jako największa posiadłość, na której pracowało około 2500 chłopów. Zakon posiadał dwie cegielnie, tartak, manufakturę kafli i wapna. Garbarnia, pół tuzina młynów i liczne browary.
Klasztor kartuzów w Berezie był okresowo zdobywany i niszczony. Tak więc w czasie wojny północnej, na początku XVIII wieku, klasztor został doszczętnie splądrowany. XIX wiek nie stał się nowym rozkwitem Bieriezowski Kartuzowie. Po poparciu przez zakonników powstania z 1830 r. rozpoczął się etap represji. Najpierw odebrano mnichom budynki mieszkalne i przekazano je wojsku rosyjskiemu. Następnie, po powstaniu 1863 roku, klasztor został zlikwidowany. Budynki zaczęto rozbierać na cegły, a z nich budowano nowe baraki. W tym czasie kościół zaczął się już walić i wyglądał na zaniedbany.
Architektura
Klasztor znajdował się na obszarze wyróżniającym się pewną izolacją i izolacją, co całkowicie odpowiadało zakonowi. Architektura kompleksu miała kształt pięcioboku i należy do stylu dojrzały barok. Budynki kompleksu rozłożone są na 50 hektarach ziemi. Część ruin, którą można teraz zobaczyć, to zaledwie 1/5 rzeczywistej wielkości klasztoru.
XX wiek
Na początku XX wieku część zabudowań dawnego klasztoru była jeszcze w miarę funkcjonalna. Uważa się, że w latach 20-tych budynki zostały częściowo odrestaurowane. mnisi-palety. Jednak tego okresu trudno nazwać „nowym rozkwitem”. Do 1939 r. na terenie dawnego zespołu klasztornego funkcjonował obóz dla więźniów politycznych.
W latach sześćdziesiątych kompleks ponownie przeszedł w ręce wojska, które niespecjalnie śledziło zabudowania klasztorne. W efekcie cały kompleks jest ruiną. Jedynym wyjątkiem jest szeroki bramaktóry został przywrócony po 2012 roku.
Trudno powiedzieć, jaki los czeka ten wyjątkowy zabytek architektury. Brzoza to dość ciekawa miejscowość turystyczna, zwłaszcza że w pobliżu przebiega autostrada M1. Co prawda lata mijają, ale od mojej ostatniej wizyty (5 lat temu) wizualnie nic się nie zmieniło. Odnosi się wrażenie, że mieszkańcy nie dbają zbytnio o ten obiekt. Poniżej kilka zdjęć z różnych okresów:
Ulica Puszkina (wyjście do Komsomolskiej) prowadzi do ruin klasztoru kartuzów. Wejście na teren jest bezpłatne, w pobliżu znajduje się parking dla samochodu.
Niedaleko Berezy znajduje się rolnicze miasteczko Peski, w którym można zobaczyć wyjątkowe brama Pusłowskichjak również ich posiadłość rodzinna.