Kilka kilometrów od Słonima znajdują się dwie wsie Derewiańczyce i Brakowo, które od początku XIX wieku należały do rodu Ordów. Tutaj miały to samo imię gospodarstwo Derewianczyce (dziś należy do terytorium wsi Brakovo) z eleganckim pałacem i rodziną kaplica-grób. Niestety pałac nie zachował się, ale kaplica przetrwała do dziś niemal w pierwotnej formie.
Kaplica została zbudowana w 1852 roku na polecenie Piotra Ordy ku pamięci jego zmarłej żony Ewileny. Zwarta kaplica zbudowana jest z żółtej cegły w popularnym wówczas stylu neogotyckim. Zdobiony jest łukowatym portalem z trójkątną niszą, ściany rozczłonkowane gzymsem z pilastrami, a budynek zakończony jest małą wieżyczką, po bokach której znajdują się sterczyny.
W drugiej połowie XIX wieku tereny te odwiedzali m.in Napoleona Orda (najsłynniejszy przedstawiciel tego rodu, ale z innej gałęzi) i na swoim rysunku przedstawił grób. Jak widać, z zewnątrz budynek nieco się zmienił, w oczy rzuca się jedynie przebudowana wieża.
Hordy posiadały majątek do 1927 r., po czym bogate ziemie przeszły na Józefa Obezerskiego. W krypcie tej kaplicy pochowano prawie wszystkich wybitnych przedstawicieli ordów słonimskich.
Ostatni przedstawiciel linii ordańskiej Józef otrzymał zezwolenie na odprawianie w kaplicy nabożeństw i nabożeństw żałobnych w 1904 roku.
W czasach sowieckich kaplicę odbudowano i zaczęto wykorzystywać jako magazyn nawozów. Na prawo od wejścia pojawiła się nowa parterowa bryła, rozebrano wieżę i uproszczono dach.
Na początku lat 90. ten zabytek architektury został zwrócony wierzącym, którym udało się przywrócić dziedzictwo Hordy. Od 2007 roku ponownie odbywają się tu nabożeństwa, a na ścianie pojawiła się pamiątkowa tarcza z historią budownictwa.
O czym wiadomo Pałac Ord? Co zaskakujące, niewiele. Prawdopodobnie majątek w Derewianczycach wybudował Piotr Orda, który zbudował kaplicę. Pod jego rządami region rozkwitł: wzrosła liczba ludności, wybudowano cegielnię i gorzelnię. Dzięki staremu zdjęciu lotniczemu można zobaczyć, jak wyglądał rodzinny majątek na początku XX wieku.
Centralna część pałacu była jednopiętrowa, po bokach przylegały do niej dwukondygnacyjne oficyny, a przed wejściem znajdował się trawnik w kształcie koła z aleją drzew. Przypuszczam, że na zewnątrz pałac nieco przypominał majątek Platerów w Opsie.
Oprócz samego pałacu powstały liczne budynki gospodarcze. Co prawda do dziś zachował się tylko jeden budynek – dawny dom robotniczy.
Być może został wykupiony i teraz próbują go odnowić, widać już nowe okna.
Kapliczkę łatwo będzie znaleźć, ze Słonimia skręcić na drogę H6348 i skierować się do pierwszego zjazdu na szutrową drogę, przed dotarciem do Brakova, poniżej punkt zaznaczony na mapie:
W te strony polecam szukać Majątek Pusłowskiego „Albertin”, a także niezwykłe rozłupany głaz w Jakimowiczach.