Jeśli szukasz nietuzinkowego historyczne miejsca Białorusi, to warto odwiedzić dzielnicę Korelichi. Na tym terenie jest wieś Pierwomajskaja, w którym ruiny zespołu osiedlowego „Obrina”. Na terenie tej niegdyś majestatycznej posiadłości można jeszcze zobaczyć strukturę z czasów Raevsky-Kashitsy.

Nazwa osiedla pochodzi od nazwy dawnego dworu - Obrino, tak właśnie nazywała się wieś Perwomajskaja.

W annałach pierwsza wzmianka o tym miejscu pochodzi z pierwszej połowy XVI wieku. Ziemie w różnych okresach posiadali: Ratomski, Charitonowicze, Obrinskije (być może od nich wzięła się nazwa maentka), Chodkiewicz.

Budowa osiedla, które sądząc po zdjęciu Napoleona Orda raczej przypominał pałac, zaczęło się nawet wtedy Konstantin Dunin-Raetsky w latach 30. XIX wieku. Główny budynek składał się z 19 budynków, a wokół nich znajdował się duży park. Również na terytorium znajdowały się budynki gospodarcze, z których niektóre można zobaczyć dzisiaj.


Historia majątku Kashytsy „Obrina”
Majątek, który uwieczniono na starych fotografiach, powstał do 1839 roku po śmierci Konstantego Raetsky'ego. Od niego majątek przeszedł w posiadanie jego córki Zofii i jej męża Józefa Kasycy, tak pojawiają się przedstawiciele innego starożytnego rodu Białorusi w historii Obrinia - kleik.


Dwór Kashitsey-Raetsky dogodnie położony nad brzegiem małego strumienia Obrinka. Centralnym punktem kompozycji było duży dwór, przypominający nieco prawdziwy zamek.

Strona frontowa wyróżniała się masywnym portykiem i miała 2 kondygnacje z poddaszem użytkowym, a strona parkowa aż trzy kondygnacje z podpiwniczeniem. Na lewo od głównej fasady urządzono taras i alejkę wejściową z drzwiami wejściowymi do powozów. Nietypowym elementem zabudowy kompleksu jest przylegający do niego budynek wysoki przybudówka.



W przeciwieństwie do skrzydła, dwór został zrównany z ziemią, na jego miejscu stoi obecnie niewielki parterowy budynek.
Główna część kompleksu obejmowała jeszcze 3 budynki, wyraźnie widoczne na starych fotografiach.

Budynki te wzniesiono z dużego łamanego kamienia, cegły i drewna, oddzielone od dworu aleją kasztanową i drogą z mostem.

Stodoła, która cudem zeszła do nas w postaci ruiny, miała trzy kondygnacje, została zbudowana w 1839 roku, świadczy o tym kamień węgielny.
Na lewo od stodoły znajdował się niezwykły budynek - lamusa. Jego dolne kondygnacje służyły jako budynek lodowy, a górne na potrzeby robotników (w sumie było ich 4). Ciekawostką jest fakt, że na wieżach lyamusa znajdował się zegar z kurantami, być może za ich pomocą informowały one o początku i końcu dnia roboczego.
Druga oficyna, raczej skromnych rozmiarów, usytuowana była bliżej rzeki i stajni.

Stajnia została zbudowana już w późniejszych czasach Kasic, na fasadzie zachowała się data 1912.
Teren parkowy majątku Obrin nie miał wyraźnego zarysu - drzewa nie były sadzone w linii - to nadawało parkowi naturalny wygląd. Wzdłuż alei znajdowały się inne budynki gospodarcze: serowarnia, kuźnia i browar. Majątek pozostał po Kashitsy-Raevsky do 1939 roku, kiedy to majątek został skonfiskowany przez bolszewików.
Majątek został zniszczony w czasie wojny i pierwszych lat powojennych. Ostatni właściciel majątku, Felix Kashica, został rozstrzelany (podejrzewany był o spisek z Niemcami).
Na terenie folwarczno-parkowego kompleksu Obrina zachował się częściowo rodzinna kaplica-grobowiec, którego ruiny znajdują się w dalszej części parku.
Poniżej punkt z rozmieszczeniem ruin stodoły, od których lepiej rozpocząć eksplorację tego miejsca.
Trzy kilometry od posiadłości Kasicey znajduje się wioska Eremichi, którą można odwiedzić Kościół Wniebowstąpieniazbudowany w 1867 roku. Inną ciekawą atrakcją regionu jest ruiny cerkwi Świętej Trójcy w Berezowcu.
Latem trudno tu coś zobaczyć. Większość budynków jest zrujnowana i mocno zarośnięta, najlepiej wybrać się zimą lub jesienią